15 czerwca w Łaźni odbył się drugi Teatr Zgromadzenie. Tematem spotkania była MIŁOŚĆ 60+.
SESJA 2
MIŁOŚĆ 60+ PRAGNIENIA I POZYCJE
29 czerwca 2012, 18:00
Już szron na głowie, już nie to zdrowie, a w sercu ciągle maj!
Kabaret Starszych Panów
Czy można zakochać się po sześćdziesiątce? Czy można mieć ognisty romans na emeryturze? Czy można pragnąć zmiany, nawet jeśli nie ma się już dużo czasu przed sobą?
Kiedy się zakochujemy, mając 60 czy 80 lat, przeżywamy to i odczuwamy tak samo jak wtedy, gdy mieliśmy „naście” lat. Wiek przestaje mieć znaczenie. Młodzi często odmawiają starszym prawa do miłości, zapominając, że istotami seksualnymi jesteśmy przez całe życie, a seks to jego siła napędowa.
Zapraszamy na spektakl i towarzyszący mu Teatr Zgromadzenie pod wspólnym tytułem „Miłość 60+ pragnienia i pozycje”. Dziewiętnastu uczestników projektu w wieku od 27 do 77 lat wzięło udział w dwumiesięcznych warsztatach teatralnych w Łaźni Nowej. Efektem ich pracy jest przedstawienie, w którym oddajemy głos pragnieniom, nie tylko seksualnym, wskazując, że nigdy nie jest za późno na decyzję o zmianie.
Po spektaklu zapraszamy na Teatr Zgromadzenie, gdzie z ekspertami będziemy rozmawiać o miłości i seksie po sześćdziesiątce, a widzów zaprosimy do wspólnych gier improwizacyjnych.
18.00 Premierowy pokaz spekaklu: "Miłość 60+ pragnienia i pozycje", reż. Maria Spiss i Oskar Hamerski
oraz:
KOMENTARZE (prof. Zbigniew Izdebski, o. Ksawery Knotz, prof. Zbigniew Nęcki)
GRY IMPROWIZACYJNE
SŁODKA ROZPUSTA
W miłości wiek nie ma znaczenia. W piątek 29 czerwca przekonywali o tym zgromadzeni w Łaźni goście i aktorzy-amatorzy w ramach kolejnej odsłony Teatru Zgromadzenie „Miłość 60+”. Na specjalnej kozetce zasiedli seksuolog prof. Zbigniew Izdebski, znany z publikacji dotyczących życia seksualnego katolickich małżeństw o. Ksawery Knotz oraz psycholog społeczny prof. Zbigniew Nęcki. Wieczór zakończył premierowy pokaz spektaklu „Miłość 60+ Pragnienia i Pozycje”.
Czy naprawdę nie ma różnicy miedzy szaloną miłością nastolatków, a dojrzałą miłością ludzi bardzo dojrzałych? Możemy różnić się zachowaniem, temperamentem, może nie mamy już siły i ochoty na to, co w młodości sprawiało nam radość, na co mieliśmy może więcej siły, ale zasada pozostaje taka sama: miłość jest do życia niezbędna w każdym wieku. Nasze społeczeństwo często jeszcze traktuje miłość dojrzałych osób z dystansem, można nawet powiedzieć, że jest to temat tabu. Zakładamy, że jest czas na miłość i zabawę, a w pewnym wieku najlepiej byłoby za bardzo się nie wychylać i dostosować się do rzekomo obowiązujących ograniczeń wieku dojrzałego, a naszych rodziców i dziadków najchętniej widzielibyśmy w bujanym fotelu z kotem i motkiem wełny na kolanach. Zakładamy, że w pewnym wieku miłosne uniesienia ma się już dawno za sobą. Czy jednak rzeczywiście miłość i seks mają z góry określony termin ważności?
- Seks po sześćdziesiątce jest dobry i potrzebny – przekonywał prof. Izdebski. – Nie traktujmy seksu w tym wieku jako czegoś perwersyjnego, nienormalnego. Seks jest i powinien być sposobem na okazywanie sobie czułości, bliskości, przywiązania i zaufania, a to jest niezwykle ważne w każdym wieku.
W naszym społeczeństwo wciąż z trudem przechodzi nam przez gardło mówienie o seksie w ogóle, więc mówienie o seksie seniorów jest jeszcze bardziej utrudnione. Problemem jest również język w którym, jak zaznaczył prof. Nęcki, na określenie męskich i żeńskich organów płciowych istnieje tylko kilka pozytywnych słów, jeszcze mniej neutralnych, ale aż czterdzieści wulgarnych. – Stwórzmy swój własny język – zachęcał psycholog. – Zamiast mówić „chcę odbyć stosunek z żoną” mówimy „wypiję z moją żoną herbatkę wśród róż”.
Nie traktujmy seksu w starszym wieku jako czegoś, czego już nie potrzebujemy, bo wiek już nie ten, możliwości nie takie jak kiedyś... Sfery fizyczności nie można zaniedbywać - przekonywał nas o. Ksawery Knotz. Duszpasterz małżeństw, autor wielu książek i publikacji dotyczących seksu małżeńskiego w duchu religii katolickiej zaznaczył, że trudności fizyczne, które w pewnym wieku mogą się pojawić, nie powinny stanąć na przeszkodzie bliskości i okazywaniu sobie uczuć. – Źródłem frustracji wielu kobiet jest fakt, że mąż ucieka od tej bliskości, a powodem mogą być problemy zdrowotne – wyjaśnił o. Knotz. – Czasem problem zdrowotny może sprawić, że mąż odsuwa się od żony w obawie, że nie sprosta jej oczekiwaniom i nie sprawdzi się, a wystarczy zgłosić się do lekarza. – Niestety zaledwie kilka procent dojrzałych panów mających problem z potencją zgłasza się do specjalisty – dodał prof. Izdebski. – A szkoda, bo często taka wizyta może uzdrowić relacje miedzy partnerami i warto pamiętać, że na uzdrawianie i poprawianie relacji nigdy nie jest za późno.
Po rozmowie z ekspertami przyszedł czas na występ grupy aktorów-amatorów, wyłonionych w castingu kilka miesięcy wcześniej. Spektakl „Miłość 60+ pragnienia i pozycje” w reżyserii Marii Spiss i Oskara Hamerskiego składał się z kompilacji krótkich, zabawnych scen aktorskich, połączonych z grami i zabawami z publicznością. Dziewiętnastu uczestników projektu w wieku od 27 do 77 lat, wykazało się dużym dystansem do siebie i ogromnym poczuciem humoru, a ich obycie sceniczne i swoboda z jaką poruszali się po scenie, spotkało się z gorącym przyjęciem dwustuosobowej publiczności.
Na spotkaniu w ramach Teatru Zgromadzenie padło wiele ważnych i trudnych pytań: czy każdy ma prawo do miłości? Ktoś może o tym decydować? Czy każda miłość jest taka sama? Czy miłość seniora może być tak samo gorąca i namiętna jak miłość ludzi młodych? Czy metryka decyduje o tym jak i kiedy powinniśmy kochać…? Odpowiedź na wszystkie pytania jest jedna: jeśli serce jest gorące - szron na głowie nie ma znaczenia.
Anna Szczygieł
Teatr Łaźnia Nowa
os. Szkolne 25 Kraków biuro@laznianowa.pl sekreteriat: 12 425 03 20 bilety: 12 680 23 41
Teatr Łaźnia Nowa
os. Szkolne 25 Kraków biuro@laznianowa.pl sekreteriat: 12 425 03 20 bilety: 12 680 23 41